"Wyspa potępionych" to pierwsza część cyklu "Następcy" napisanego przez Melissę de la Cruz na zlecenie Disneya. Jest to historia czwórki dzieci Disneyowskich złoczyńców: Mal - córki Diaboliny, Evie - córki Złej królowej, Jay'a - syna Jaffara i Carlosa - syna Cruelli de Mon. Co ciekawe cykl składa się z 4 książek. 3 są autorstwa Cruz a jedna Josann McGibbon i Sary Parriot. Pierwszy tom to "Wyspa Potępionych", która ukazuje historię tego jak główni bohaterowie zostali przyjaciółmi. Potem mamy tom 1,5 jest to historia według scenariusza pierwszej filmowej części. Następnie mamy tom 2 "Powrót na Wyspę Potępionych" autorstwa Cruz, która jest zgodna z ekranizacją drugiej części. Na koniec tom 3 "Bunt na Wyspie Potępionych", który jest w trakcje kręcenia.
W "Wyspie Potępionych" zapoznajemy się ze światem stworzonym przez autorkę, który jak mi się wydaje jest kanoniczny. Dlaczego o tym piszę. Otóż w tej książce poznajemy cały świat disney'owskich bajek przedstawiony po pokonaniu złoczyńców, a wszystkie księżniczkowe królestwa zostały zjednoczone pod wodzą Bestii i nazwane Auradonem. Złoczyńcy zostali wygnani na Wyspę Potępionych gdzie nie ma magii, za pomocą nałożonego na wyspę klosza, dzięki czemu nie mogą nigdzie indziej siać zniszczenia i terroru.
Dla osób, które nie chcą czytać książki a interesuje ich to uniwersum napiszę streszczenie, w którym będą spoilery ale dotyczące prequela filmu więc w sumie są bez znaczenia.
Główną bohaterką serii jest Mal, córka Diaboliny, która w książce faktycznie jest małym diabłem we wróżkowej skórze, czego nie można powiedzieć o Mal z Filmu. W książce Mal boją się uczniowie jak i nauczyciele a posiadanie przyjaciela nie przystoi złoczyńcy, więc zazwyczaj jest to sługus na którego masz haka. Jest to postać, której większość występków ogranicza się do nastoletnich podłości. Jednak nie waha się zastraszyć dyrektora szkoły złoczyńców, którym jest Dr Facielier czy wrzucić Evie do szafy Cruelli pełnej wnyków na potencjalnych złodziei jej futer. W książce postacie są nieco inaczej zbudowane. Evie w porównaniu z Mal jest prawdziwą śliczną księżniczką, która marzy o księciu. Jay jest chłopakiem, który tak samo jak Mal chce się przypodobać rodzicielowi i gdy nadarzy się okazja żeby dopiąć swego zdradzi Mal. Mamy też Carlosa, który jest małym geniuszem i to za sprawą jego wynalazku zostaje wypalona dziura w kloszu nad Wyspą Potępionych, dzięki czemu budzą się mroczne moce. Część historii to wprowadzenie do świata i postaci. Diaval - wierny sługa kruk Diaboliny budzi się do życia razem z jej berłem i zamkiem. Czarownica nie zamierza jednak sama brudzić sobie rąk więc wysyła na misję odnalezienia berła swoją córkę, aby udowodniła Matce, ze jest tak samo zła. Mal potrzebując sojuszników wtajemnicza Jaya, który chce berło dla ojca, Evie, która boi się Mal ponad wszystko dlatego, że jej mama nie zaprosiła mal na urodziny małej Evie przez co Diabolina skazała je na życie w odosobnieniu na Wyspie oraz Carlosowi, który tak jak Evie najzwyczajniej w świecie po prostu boi się Mal. Bohaterowie wyruszają na wyprawę chcąc spełnić cudze oczekiwania a przy okazji dowiadują się kilku ważnych rzeczy o sobie. W między czasie książę Ben prowadzi pertraktacje z magicznymi stworzeniami o wynagrodzenie za wykonywaną pracę, gdyż nie chcą jej już wykonywać za darmo. W przerwach między obowiązkami miewa sny o dziewczynie z zielonymi oczami i fioletowymi włosami.
Kilka ciekawych faktów po lekturze pierwszego tomu:
- Na wyspie nie ma dostępu do programów telewizyjnych Auradonu, lecą tylko programy dla złoczyńców, dopiero po zrobieniu dziury w kloszu, telewizor zaczyna odbierać programy z Auradonu
- Jaffar chodził w starych piżamach i szlafrokach
- W książce czuło się podział na Mal+Jaya, których bali się wszyscy, w dodatku Jay był złodziejem i Carlosa+Evie, którzy byli zastraszonymi ofiarami.
- Diabolina była królową Wyspy Potępionych i jej największym postrachem
- Mal nie wie kto jest jej ojcem, Diabolina za każdym razem opowiada co innego.
Do sięgnięcia po cykl zachęciły mnie filmy, których jestem wielką fanką, chociaż sama wciąż się sobie dziwię dlaczego. Książki zostały napisane jak młodzieżówki ale na dobrym poziomie i są przemyślane jak na tak ryzykowne przedsięwzięcie połączenia wszystkich światów Disneya. Tak mnie wciągnęło to uniwersum, że mam w planach przeczytanie wszystkich części następców oraz książek Elizabeth Rudnick , która napisała historie samych złoczyńców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz