środa, 3 stycznia 2018

Lewis Carroll - Przygody Alicji w Krainie Czarów

Udostępnij ten wpis:

Było to moje pierwsze spotkanie z Alicją i przyznam, że bardzo udane. Co prawda sentymentu z lat dziecinnych nie odzyskam ale może to i dobrze? Mam wrażenie, że ta historia jest dla wszystkich marzycieli, który nie bardzo chcą dorosnąć lub wspominają z rozrzewnieniem lata utraconego na zawsze dzieciństwa. Zaskakujące jest to jak autor operuje językiem w tej historii pełnej gadających zwierząt. Doza abstrakcji i filozofii są niesamowite.

Jedyny przytyk jaki mam to do wydania polskiego. Autor pisał książkę z zamysłem, że będą w niej ilustracje. W polskim wydaniu przy końcu autor odsyła do ilustracji na okładce. W polskim wydaniu znalazła się inna ilustracja a ta właściwa widnieje kilka stron dalej. Ale poza tym to małe cudo.

W trakcie lektury miałam szansę zweryfikować wszystkie obejrzane przeze mnie ekranizacje Alicji i muszę przyznać, że najbliżej jest psychodeliczna Alicja z 1999 roku z Tina Majorino w roli Alicji, której bałam się jako dziecko. Przerażał mnie ten film. Nie mniej jednak ostatnia Disney'owska Alicja z Mią Wasikowską na zawsze pozostanie w moim sercu, choć niewiele ma wspólnego ze swoim pierwowzorem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia